Ratownicy medyczni podsumowali tegoroczną majówkę. Mieszkańcy województwa najczęściej potrzebowali pomocy z powodu chorób serca oraz doznanych urazów.
W trakcie tegorocznej majówki zespoły ratownictwa medycznego na terenie województwa łódzkiego interweniowały 1408 razy. Ponad połowę interwencji - aż 768 przypadków, co stanowi ponad 54% ogółu - zrealizowały zespoły ratownictwa medycznego należące do Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.
Rys. 1) Rozkład liczby interwencji zespołów ratownictwa medycznego w poszczególnych powiatach województwa łódzkiego.
Głównym powodem wezwań w podczas majówki okazały się choroby serca (24,95%). Nie były to jednak zawały (0,72%) lecz przypadki nadciśnienia tętniczego, zaostrzenia niewydolności serca oraz zaburzenia jego rytmu (np. migotanie przedsionków).
Drugim najczęstszym powodem wezwań były obrażenia ciała (17,88%). Urazy nie zawsze wiązały się z wypadkami komunikacyjnymi, które stanowiły tym razem 2,60% zdarzeń. Wśród obrażeń ciała dominowały urazy głowy oraz kończyn dolnych. Te ostatnie najczęściej dotyczyły osób starszych i często były konsekwencją potknięcia podczas poruszania się po mieszkaniu.
Podczas tegorocznej majówki jedynie nieco ponad połowa pacjentów wymagała przewiezienia do szpitala (53,54%). W wielu przypadkach (44,81%) interwencje zakończyły się podaniem odpowiednich leków w domu lub przekazaniem pacjenta innym służbom np. policji lub straży miejskiej celem doprowadzenia do wytrzeźwienia. Warto w tym miejscu nadmienić, że wezwania do osób pod wpływem alkoholu stanowiły w tym roku 7,79% przypadków.